Święto Niepodległości 2019

Refleksje na temat dnia niepodległości 11 XI 2019

 

Patriotyzm to więź społeczna. Przez lata zaborów z religijnością szła afirmacja polskości. Głoszone przez wiernych przykazanie miłości rodziło szacunek dla każdego człowieka, co przezwyciężało wszystkie inne wpływy. Ruchy wolnościowe i powstańcze były oznaką życia Narodu i dowodem domagania się prawa do niepodległości. Nie wyzbywali się Polacy pragnień do Ojczyzny wolnej, prosząc Boga by Ją wolną przywrócić im raczył.

W 101 rocznicę po 123 latach zaborów gromadzi nas tutaj miłość do Boga i Ojczyzny. Tęsknotę do odzyskania wolności nosimy w sercu!

Ziemio Ojczysta, ziemio jasna, ono pozostaje w natchnieniu poetów, „nie będę powalonym drzewem. Codziennie mocniej w ciebie wrastam radością, smutkiem, dumą, gniewem. Nie będę jak zerwana nić. Odrzucam pustobrzmiące słowa. Można nie kochać cię - i żyć, ale nie można owocować”, napisała Wiesława Szymborska. Byście szli i owoc przynosili, i by owoc wasz trwał - aby wszystko dał wam Ojciec, o cokolwiek Go poprosicie, to jest przecież Ewangelia.

Do Kraju tego, powracano choćby pragnieniem, gdzie pierwsze ukłony są jak odwieczne Chrystusa wyznanie - bądź pochwalony, tęskno mi Panie, w poezji Cypriana Norwida.

Będę dumny, jeśli będę mógł tej ziemi nieszczęsnej dać najczystszy dar boży – dar wolności – podkreślał Józef Piłsudski, będę dumny, gdy ziemia ta godną wolności się stanie. Naszą największą siłą jest wiara, strzeżcie jej i umacniajcie ją.

Nasza niepodległość zakorzeniona jest w Chrystusie. Jan Paweł II, syn Polskiej Ziemi, apelował abyśmy tak żyli, aby ludzie, którzy na nas patrzą pytali nas o Boga. Czy można Bogu powiedzieć nie? W imię, czego wolno. Na podstawie jakich argumentów, czy możemy powiedzieć Temu nie, czym żyliśmy od tysiąca lat? Temu, co stworzyło podstawę naszej tożsamości. Kościół dał wam Chrystusa, to znaczy klucz do zrozumienia tej rzeczywistości jaką jest człowiek, a człowieka nie można zrozumieć bez Chrystusa.

Bóg naszych ojców jest i dzisiaj z nami, więc nie dopuści na nas żadnej klęsce. Wszak póki On był z naszymi ojcami byliśmy zwycięzce, wyraził Juliusz Słowacki.

Los mój błogosławię, dał mi on hart ducha, umiłowanie pracy, umocnił we mnie wiarę w Boga i ostateczne dobrej sprawy zwycięstwo, mocno stoję na zasadach chrześcijanina – Polaka, publicznie świadczył Ignacy Padewski.

Najtrwalsze walki, jakie zna ludzkość, to walki ludzkiej myśli a najnędzniejsze to walki przemocy - bronił wolności ducha ks. Jerzy Popiełuszko. Idea, która potrzebuje broni by się ukorzenić, sama obumiera.

Major Walerian Łukasiński, skuty w kajdany więzień powstania listopadowego, skazany na dożywotnie więzienie – dożył powstania styczniowego. Gdy do tego więzienia wtrącono powstańców pytał się ich – Polska żyje, bo on ją w sercu nosił, dla niej cierpiał, i nie tracił nadziei, że ona żyć będzie, trwał. Ufność swą patriotyczną łączył z Bogiem i Królową Polski.

Jan Lechoń napisał: „O Ty, której obraz widać w każdej polskiej chacie. I w kościele i w sklepiku i w pysznej komnacie, W ręku tego, co umiera, nad kołyską dzieci, i przed którą dniem i nocą wciąż się światło świeci. Która perły masz od królów, złoto od rycerzy, W którą wierzy nawet taki, który w nic nie wierzy, Która widzisz z nas każdego cudnymi oczami, Matko Boska Częstochowska, zmiłuj się nad nami.”

„Moja Polska poszarzała jak kobiety twarz zmęczonej, bez uśmiechu, bez nadziei w posmutniałej troską oczach. (...) Moja Polska rozmodlona, by polskości nie zagubić. Wraz z Maryją w Jej kościołach udręczony Naród tuli.” /wiersz napisany w czasie stanu wojennego/

„Od wojny nędzy i głodu, sponiewieranej krwi Narodu, od łez wylanych obłąkanie uchroń nas Panie. Od nieprawości każdej nocy, od rozpaczliwej rąk niemocy, od lęku przed tym, co nastanie – uchroń nas Panie (...) Uchroń od zła i nienawiści. Niechaj się odwet nasz nie ziści. Na przebaczenie im wieczyste, wlej w nas moc Chryste.”

Poetyka wiary romantycznej stawała się kluczem do zrozumienia duszy Narodu Polskiego. W niej zawarta była jej godność i posłannictwo. W jej obliczu wznosił się krzyż odkupienia, o ile powiększycie i polepszycie swoją duszę, wieszczył Adam Mickiewicz, o tyle powiększycie granice Ojczyzny.

Zdajemy sobie sprawę, że lud polski jest Chrystusowy i głęboko religijny a wiara katolicka wychowuje na najszczytniejszych zasadach ogólnoludzkich, które się stały podstawą nowożytnej cywilizacji. Naród gotów jest bronić do ostatniej kropli krwi swojej wiary, zatem osłabić ani naruszyć jej nie wolno. Toteż, Wincenty Witos, określając zasady polityki zastrzegł sobie w niej wolną rękę wyrażając jednak przekonanie, że winna się ona opierać o zasady etyki katolickiej.

Polska musi stanąć na mocnych podstawach religijnych, idee katolickie winni szerzyć wszyscy, którym droga jest przyszłość narodu. Katolicyzm nie jest dodatkiem do polskości, bronił Roman Dmowski, raczej tkwi w jej istocie. Usiłowanie oddzielenia u nas katolicyzmu od polskości, oderwania Narodu od Boga, jest niszczeniem samej istoty Narodu.

Boże, któryś nas stworzył Polakami i z polskiej ziemi żywisz nas darami. Co polskim słowem pozwalasz się sławić, prosimy – racz Polskiej Ziemi błogosławić.

Ks. Piotr Szubski 11.11.2019r.